piątek, 23 marca 2018

Raport ligowy #1 - Okręg Skierniewice - Sezon 2017/2018

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Łódzka Kwintesencja Futbolu na dobre wchodzi w OZPN - Skierniewice. Moje sporadyczne wizyty na ligowych potyczkach w tymże piłkarskim okręgu przeistoczą się w stały punkt zainteresowań jak i stały punkt piłkarskich wypraw. Okręg łódzki który jest matecznikiem Łódzkiej Kwintesencji Futbolu, który w miarę możliwości jest przeze mnie jak najlepiej opisywany i promowany tak samo będę chciał uczynić to właśnie z piłką nożną na terenie należącym do OZPN - Skierniewice.  


Dotychczas przez niecałe dwa sezony działalności ŁKF-u udało mi się być na siedmiu spotkaniach w skierniewickim okręgu. Mimo tego udało mi się zapoznać parę naprawdę ciekawych drużyn jak i przyjaznych w moim kierunku ludzi. Więc nie namyślając się długo postanowiłem na dobre zainteresować się tą piłkarską częścią naszego województwa. A jak zainteresować to trzeba wpierw zapoznać się ze stanem obecnym w każdym ligowym szczeblu aby zacząć mieć pojęcie także i na lokalnej piłce na skierniewickiej ziemi. Czas więc na pierwszy Raport Ligowy dla okręgu - Skierniewice a już po nim w najbliższy weekend wybiorę się właśnie w tym kierunku na pierwsze wiosenne spotkanie aby poznawać nowe piłkarskie tereny. Zbytnio nie przedłużając na sam koniec chciałbym powiedzieć że moim celem na tą rundę będzie zobaczenie przynajmniej jednego spotkania w każdy weekend, aby w miarę możliwości być co tydzień w innym miejscu. Zapraszam więc do krótkiej lektury i widzimy się na skierniewickiej ziemi!


Zaczynając więc przegląd stanu faktycznego a zarazem pierwszy Raport Ligowy o piłce nożnej w skierniewickim OZPN-ie trzeba rozpocząć od dwóch najlepszych (oprócz Pelikana Łowicz który gra w 3. lidze gr.1 ale o nim osobno zawsze wspominam w "fejsbukowych" Raportach Ligowych) jej przedstawicieli czyli Unii Skierniewice oraz rezerw wspomnianego już Pelikana Łowicz którzy swoje piłkarskie boje toczą w czwartoligowej rzeczywistości. Bezapelacyjnie czwartoligową stawką po rundzie jesiennej przewodzi Unia Skierniewice która przez sezonem wzmocniona m.in. byłymi zawodnikami trzecioligowego Widzewa Łódź: Adrianem Budką, Michałem Czaplarskim oraz świetnym Kamilem Sabiłło osiąga jak na razie praktycznie idealne wyniki. W zaledwie dwóch meczach Unia straciła punkty gdzie schodziła do szatni z podziałem punktów a po za tym nie zaznała w tym sezonie jeszcze smaku porażki. Siedem punktów przewagi na drugim Nerem Poddębice oraz jedenaście nad Wartą Działoszyn więc tylko wielkie trzęsienie ziemi musiałoby nastąpić w szeregach zespołu ze Skierniewic aby wypuścić ten awans z rąk i tym samym nie dołączyć jako drugi skierniewicki przedstawiciel do Pelikana Łowicz na trzecioligowy szczebel. 

Honoru skierniewickiej piłki nożnej w czwartej lidze bronią także rezerwy drużyny z Łowicza. Wiadomo tu ciśnienia o wielkie wyniki nie może byc. Jak na razie spokojnie zajmowane 12. miejsce z kilku punktową przewagą nad strefą spadkową wyczerpuje formułę.     




Czas wkroczyć już na typowo skierniewickie podwórko do tamtejszej klasy okręgowej. Moim zdaniem w której można zaznać największych emocji! Przynajmniej trzy ekipy walczące o prym w "okręgówce" czyli tym samym o wielki sukces jakim jest awans na czwartoligowy szczebel. Po rundzie jesiennej liderem niepokonana Olimpia Chąśno ale tylko z dwupunktowym zapasem nad Orlętami Cielądz oraz GLKS Wołucza (sensacyjny zwycięzca skierniewickiego Pucharu Polski który już 11-go kwietnia będzie się mierzył na szczeblu wojewódzkim z trzecioligowym Sokołem Aleksandrów Łódzki). Dalsze miejsca to już większa strata punktowa a przede wszystkim ogromny ścisk w ligowej tabeli. Przynajmniej od ósmego miejsca po za ostatnią Pogonią Bełchów która raczej przed spadkiem się nie uchroni, każda ekipa musi się uważać aby nagle nie znaleźć się w strefie spadkowej.  



Przechodzimy sprintem do "A-klasowych tematów" a tam na skierniewickiej ziemi jedna czternasto-zespołowa "siódma Liga Mistrzów". Tam także niespodzianki i wielki ścisk. Po piłkarskiej jesieni na pozycji lidera Olimpia Jeżów ale tuż za nią z jednym oczkiem straty Miedniewiczanka Miedniewice, z trzema punktami Korona Wejsce oraz czteroma odpowiednio spadkowicz z "okręgówki" Macovia Maków oraz GLKS RZD Żelazna. Jest więc wielu kandydatów do walki o szósty szczebel ligowy co zapowiada wielką wiosenną walkę o wielki sukces jakim byłby awans. 


B-klasowa rzeczywistość w okręgu skierniewickim dwie grupy po odpowiednio dziewięć i dziesięć zespołów. Jednak zacznijmy zgodnie z kolejnością od grupy pierwszej. Tam o awans na wiosnę będą walczyć dwie ekipy czyli Zjednoczenie Bobrowniki Dzierzgów oraz Olimpia Niedźwiada. Obie ekipy dzieli tylko punkt. Reszta ekip praktycznie w walce o laury się już nie liczy choć drużyna Meteoru Reczyce może jeszcze spróbować choć o nawiązanie walki będzie piekielnie trudno. 


Na koniec pierwszego Raportu Ligowego poruszającego futbol na skierniewickiej ziemi w paru zdaniach trzeba ująć drugą grupę B-klasowej rzeczywistości w OZPN - Skierniewice. Tam straty punktowe mniejsze między ekipami niż ma to miejsce w grupie pierwszej. Liderem Manchatan Nowy Kawęczyn z jednym punktem przewagi nad rezerwami Unii Skierniewice oraz trzema oczkami nad Koroną Stary Dwór. Taki stan rzeczy zapowiada emocjonującą walkę do samego końca. Nie może byc inaczej jak tylko wpisanie w swój "kajecik" pozycji obowiązkowych do zobaczenia na wiosnę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz