8. kolejka B-klasy 2016/2017: grupa Skierniewice I
Arena zmagań: Victoria Bielawy, ul. Parzew 17A
Widzów ok. 15
Zaraz po zakończeniu meczu Orlików w Bychlewie Łódzka Kwintesencja udała się z małą przerwą na szybki MC do Bielaw na gminny obiekt gdzie odbyć się miał mecz skierniewickiej "8 Ligi Mistrzów" grupy I. Istny hit! Czerwona latarnia ligi Płomień Piotrowice podejmował zespół miejscowego celebryty czyli Grzegorza Kapusty który wystąpił w popularnym w ostatnim czasie programie "Rolnik szuka żony" a który jest właśnie prezesem Naprzodu Jamno z którym przyszło zmierzyć się piłkarzom Płomienia. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami rozegrane już w pierwszej kolejce sezonu zakończyło się pogromem ze strony Naprzodu Jamno aż 8:1! Tak jak widać smaczki były już przed samym meczem a podskórnie czułem że na tym się nie skończy! Emocje były więc gwarantowane!
Płomień Piotrowice, ekipa która swoje domowe spotkania rozgrywa na boisku gminnym w Bielawach gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa A-klasowa drużyna Victoria Bielawy. Gracze Płomienia przed spotkaniem z Naprzodem Jamno w siedmiu dotychczasowych spotkaniach nie uświadczyli jeszcze smaku zwycięstwa. Z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 8-54 zajmują ostatnie 8. miejsce i są istną czerwoną latarnią ligi.
Naprzód Jamno, drużyna Grzegorza Kapusty to na pewno dużo bardziej doświadczona i zaprawiona w bojach ekipa. W latach świetności grywała nawet w okręgówce. Teraz przez lata jednak poziom B-klasy a w tym sezonie również przeciętnie i z dorobkiem 9 punktów i bilansem bramkowym 15-20 zajmują 6. miejsce. Mimo formy w kratkę to jednak zawodnicy w czerwonych strojach według bukmacherów byli faworytem do odniesienia zwycięstwa.
Obiekt na którym zostało rozegrane owe widowisko jest na pewno gminnym oczkiem w głowie. Duży zadbany i ogrodzony teren, piękna murawka, fajna trybunka na 200-300 osób, mały lecz estetyczny i klimatyczny budynek klubowy oraz boisko do plażóweczki.
fot. Maciej Kwaśniak |
Flaga miejscowych! (fot. Maciej Kwaśniak) |
fot. Maciej Kwaśniak |
Dojeżdżamy do Bielaw. Czekam w samochodzie niecałe 30 minut gdyż aura jeszcze gorsza niż miało to miejsce na meczu w Bychlewie. Mecz zbliża się jednak ku startowi więc czas pojawić się na arenie zmagań. Ledwo pojawiłem się, porobiłem kilka zdjęć a gorąco powitała mnie Prezes Płomienia Pani Henryka Kierzkowska. Nie pozwoliła mi czekać na zewnątrz i od razu zaprosiła na herbatkę i ciastka do klubowego budynku gdzie pomieszczenie dzieliłem z arbitrem spotkania. Tam od razu dowiedziałem się że mecz nie odbędzie się o założonej wcześniej godzinie gdyż gości dopiero ośmiu a i "papierologia" ze strony Naprzodu Jamno nie jest tak jak należy. W końcu papiery były tak jak należy, gości dojechało jeszcze dwóch a trzeci w drodze więc z 20-minutowym opóźnieniem spotkanie czas w końcu rozpocząć.
Z wielkim animuszem do gry przystąpili gospodarze którzy mieli świadomość że grają o jednego zawodnika więcej więc wyszli z założenia że taką szansę od losu która się nadarzyła nie można zmarnować. Od razu można było zauważyć brak jednego zawodnika u gości gdyż zanim zdążyli się przestawić na grę w 10-ciu to dostali już bramkę. Piękna wymiana podań utorowała drogę do sytuacji praktycznie sam na sam i zawodnik Płomienia Hubert Warda w już 5. minucie bez problemu pewnym strzałem po ziemi pakuje piłkę do bramki! 1:0!
1:0 i niespodzianka w Bielawach! (fot. Maciej Kwaśniak) |
Niewykorzystany rzut karny i pierwsza oznaka że niebiosa dla zawodników Płomienia będą bardzo przychylne! (fot. Maciej Kwaśniak) |
2:0 i niespodzianka pomału staje się faktem! (fot. Maciej Kwaśniak) |
Przedmeczowa fajka na rozgrzanie i można pomóc kolegom! (fot. Maciej Kwaśniak) |
Z minuty na minutę między słupkami bramki Płomienia rozgrzewał się Rafał Kowalski ratując swoich kolegów z coraz to większych opresji (fot. Maciej Kwaśniak) |
Szybki myk do budynku klubowego na kolejną herbatkę przygotowaną przez Panią Henrykę i można na chwilę odpocząć od tych boiskowych emocji a przede wszystkim od przeraźliwego zimna i wiatru który tego dnia nie dawał za wygraną. Przerwa mija i czas rozpocząć druga połowę spotkania. Gra się zaognia. Zaczęła się tzw. "B-klasowa łupanka". Kości zaczęły trzeszczeć a arbiter tego spotkania był bardzo pobłażliwy więc piłkarze obu drużyn zaczęli to coraz częściej wykorzystywać. Naprzód Jamno naciskał coraz bardziej ale za to oni dostawali już szewskiej pasji z racji niewykorzystanych akcji. Płomień ograniczył się do szczelnej obrony i do walki do upadłego. Interesowało ich tylko przerwanie akcji przeciwnika, atak z ich strony w tej połowie był już bardzo znikomy. Czas upływał a zawodnicy z Jamna zaczęli atakować wszystkimi siłami. To niestety dla zawodników Grzegorza Kapusty zemściło się i to bardzo. "Płomyki" po odebraniu piłki przeprowadzili jedną z niewielu kontr podczas drugiej połowy ale jak to mówią nie liczy się ilość tylko jakość gdyż ta była wprost zabójcza. W 74. minucie na bramkę zamienia ją Krzysztof Kaźmierczak! 3:0! Pewne już że tego upragnionego zwycięstwa piłkarzom z Piotrowic nikt nie zabierze.
Pierwsze 3 punkty dla Płomienia w tym sezonie stały się faktem! (fot. Maciej Kwaśniak) |
Nieopisane szczęście w szeregach gospodarzy oraz Pani Prezes! (fot. Maciej Kwaśniak) |
Krótko podsumowując to szalone i emocjonujące spotkanie można rzec że niestety nie zawsze wygrywają ci co posiadają więcej piłkarskich atutów i umiejętności ale po prostu ci którzy zdobywają więcej bramek. Łódzka Kwintesencja może przyjeżdżać zawsze na takie spotkania! Siedem porażek z rzędu a tu można być świadkiem tej pierwszej inauguracyjnej! Lepiej być nie może! Szczęście tego dnia było w pełni po stronie graczy Pani Prezes której dziękuje za tak miłe i gorące przyjecie mojej skromnej osoby! Oprócz Konstantynowa Łódzkiego to nigdzie indziej tak iście po królewsku nie zostałem przyjęty oraz ugoszczony. Dziękuje jeszcze raz za wszystko i obiecuje że jeszcze nie raz wpadnę na wasze spotkanie a na pewno na mecz w okręgu Skierniewickim bo jeśli mają dziać się takie rzeczy że przez ciągle się coś działo, jak nie na boisku to po za nim to bez wahania będę gościł na meczach w tymże okręgu.
Cała galeria meczowa: https://goo.gl/photos/D2fzT5SAmRHjvKdA7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz