piątek, 6 października 2017

Bramkostrzelni w słoneczne, niedzielne popołudnie! 01.10.2017 KORONA II WEJSCE - METEOR RECZYCE

                        01.10.2017 13:30
                        7. kolejka B-klasy 2017/2018: grupa Skierniewice I   

                        Arena zmagań: Korona Wejsce

                        Widzów ok. 20

Runda jesienna obecnego sezonu już w połowie za nami! W wielu rozgrywkach ligowych został już tylko miesiąc grania o czym niestety informuje nas kalendarz a także bezlitosna w tym roku aura za oknami. Mimo wszystko w pierwszej części sezonu udało się już trochę obejrzeć lokalnej piłki i mam nadzieje że czas a przede wszystkim aura w październiku oraz listopadzie pozwoli zgodnie ze swoimi planami na kontynuowanie swojej ukochanej pasji. Jednakże przez brak motywacji zaniechałem od paru ładnych miesięcy tradycji sporządzania dla was pełnych fotorelacji z danych spotkań które miałem okazję zobaczyć. Chciałbym do tej tradycji wrócić oczywiście jeśli będziecie chcieli je dalej czytać dlatego liczę na każdą opinię czy warto to wznowić. Ubiegły weekend był bardzo piękny, chyba ostatni taki już w tym roku. Sprzyjało to piłkarskim podróżom. W sobotę zobaczyłem dwa spotkania łódzkiej A-klasy a w niedziele wybrałem się w piłkarskie tournee po ziemi skierniewickiej. Po wizycie w Domaniewicach na tutejszej okręgówce wybrałem się do oddalonych o ok. 35 km Wejsc aby w ramach 7. kolejki zobaczyć spotkanie skierniewickiej B-klasy grupy I w którym zmierzyły miejscowe rezerwy A-klasowej Korony Wejsce z Meteorem Reczyce.

Ekipy gospodarzy nie miałem jeszcze okazji zobaczyć, ogólnie w Wejscach byłem po raz pierwszy. Rezerwy Korony Wejsce po roku czasu wróciły do ligowych struktur. Po 6. kolejkach z dorobkiem 3 punktów zajmują dopiero 7. miejsce w dziewięciozespołowej stawce. Za to drużynę z Reczyc w akcji widziałem raz w tamtym sezonie kiedy to podejmowali na własnym obiekcie KS Ostrowiec. Z tamtego spotkania została sporządzona jedna z ostatnich fotorelacji. Goście przyjeżdżali na to spotkanie w roli faworyta gdyż przed tym spotkaniem zajmowali 2. miejsce z dorobkiem 11 punktów bez żadnej odniesionej porażki.

                                                                                      
KORONA II WEJSCE
                                                                        
                                                                                      METEOR RECZYCE

Arena A-klasowej Korony Wejsce to mały, kameralny lecz bardzo zadbany obiekt. Schludny klubowy budyneczek, zadaszone ławki rezerwowych, plastikowe krzesełka na około 30-50 miejsc a przede wszystkim nieskazitelna murawa czyli trawiasty piękny dywanik. Cały obiekt zamyka boczne boisko utrzymane w takim samym stanie jak główna arena co dodaje tylko jeszcze bardziej wyjątkowości i dużej dozy profesjonalizmu temu klubowi a przede wszystkim utwierdza człowieka w przekonaniu że ludzie tworzący ten klub po prostu bardzo go kochają i nie jest im obojętny. To tylko potwierdza fakt że lokalne kluby coraz bardziej przywiązują wielką wagę do swojej klubowej infrastruktury. Nie jest już im obojętne na czym grają albo gdzie mogą się przebrać. Bardzo budująca rzecz a przede wszystkim ciesząca oko kiedy się przyjeżdża i widzi się tego typu obiekt. Moja ocena dla tego typu obiektu nie może być inna jak 6/6.
 



Fotografie Maciej Kwaśniak

Na owe piłkarskie wydarzenie dotarłem dziesięć minut przed jego rozpoczęciem. Tego dnia jak i przez cały weekend panowała piękna Polska jesień, niestety zapowiada się że ostatni taki nieskazitelny weekend podczas tej rundy jesiennej. Sędzia bez opóźnień gwiżdże początek spotkania. Zgodnie z przewidywaniami od samego początku można było dostrzec bardzo wyraźną przewagę gości. Jednakże razili wielką nieskutecznością. W pierwszym kwadransie powinni posiadać już co najmniej dwubramkową zaliczkę ale wynik nadal pozostawał bezbramkowy. Przełamali się dopiero w 18. minucie za sprawą świetnie dysponowanego tego dnia Marcina Wodzyńskiego który był wiodącą postacią ekipy z Reczyc. 0:1!
   
Marcin Wodzyński wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie! 0:1 dla Reczyc! (fot. Maciej Kwaśniak)
Piłkarze z Reczyc szli za ciosem i szukali okazji do zdobycia kolejnych bramek aby na dobre ustawić sobie mecz. W 26. minucie podwyższyli rezultat na 0:2 a do bramki trafił Robert Kubiak!
 
Robert Kubiak i 0:2 Meteor Reczyce! (fot. Maciej Kwaśniak)
Po bramce na 0:2 nastał pierwszy okres przestoju faworyta z Reczyc i swoje pierwsze akcje przeprowadzili gospodarze. Choć można było dostrzec duże braki w ofensywie to gracze Korony nie musieli zbyt długo czekać na swoją bramkę gdyż ku dużemu zaskoczeniu w 38. minucie zdobyli kontaktowe trafienie! 1:2!
 
Kontaktowe trafienie dla rezerw Korony Wejsce zdobył Rafał Simiński który według protokołu meczowego strzelił bramkę ledwie minutę po zameldowaniu się na boisku kiedy to 37. minucie zmienił Mateusza Buczka! (fot. Maciej Kwaśniak)
Po "kontrolnym strzale" piłkarze z Reczyc otrząsnęli się ze snu i natychmiastowo zareagowali na boiskowe wydarzenia studząc zapędy miejscowych strzelając dwa gole w przeciągu pięciu minut! Niezawodny tego dnia Marcin Wodzyński trafił do siatki w 40 oraz 45. minucie do siatki rywali tym samym zdobywając hat-trick i ustalając wynik pierwszej odsłony na 1:4!
 
40. minuta 1:3! (fot. Maciej Kwaśniak)
Pierwsze 45 minut - wynik 1:4 i hattrick Marcina Wodzyńskiego! (fot. Maciej Kwaśniak) 
Druga odsłona i można było pomyśleć że będzie to kontynuacja popisów strzeleckich w wykonaniu graczy z Reczyc ale nic bardziej mylnego. Nieprzewidywalność "8. Ligi Mistrzów" ponownie zweryfikowała fakt że w B-klasie nie można polegać tylko na utartych schematach oraz to że w przeciągu dosłownie paru minut może się wszystko diametralnie odmienić. Spotkanie trochę bardziej się wyrównało choć dalej przeważającą stroną była ekipa przyjezdnych która jednakże dostała dosłownie "ofensywnego zatwardzenia" i nie potrafiła przekuć swoich wypracowanych akcji w kolejne bramki. Za to gospodarze na tyle ile potrafili starali się z całych sił aby uprzykrzyć życie gościom aby choć trochę poprawić wynik na swoją korzyść. Przyszła 65. minuta spotkania i starania zostały wynagrodzone kiedy to gola na 2:4 dla Korony ponownie strzelił Rafał Simiński!
 
Trafienie na 2:4 i przez chwilkę można było ujrzeć uśmiechy na twarzach gospodarzy! (fot. Maciej Kwaśniak)
Miejscowi po zdobyciu bramki dalej starali się aby poprawić wynik choć niestety dla nich a na szczęście dla przyjezdnych wychodziło im to bardzo nieudolnie. Meteor Reczyce miał jeszcze rzut karny który został jednak w popisowy sposób obroniony przez Sebastiana Stańczaka który w drugiej połowie ustrzegł swój zespół przed stratą kilku bramek! (Obroniona 11-stka! - można zobaczyć tutaj!)
 
W akcji goalkeeper gospodarzy Sebastian Stańczak! (fot. Maciej Kwaśniak)
Do samego końca wynik spotkania nie uległ już zmianie i Meteor Reczyce w miarę pewnie zgarnął komplet punktów i może dalej bić się o awans do upragnionej A-klasy a rezerwy Korony Wejsce swoje szczęścia będą musiały poszukać w kolejnych spotkaniach!

Piłkarze obu drużyn stworzyli na prawdę fajne spotkanie, pełne w bramki a przede wszystkim w piłkarskie emocje przez co na owym wydarzeniu nie można było się nudzić. Z całą stanowczością na pewno choćby z raz do końca sezonu wspomniane ekipy będę musiał jeszcze odwiedzić! ;) 


Cała galeria meczowa: https://photos.app.goo.gl/wz1yDl08etwrY8962
Zapraszam również na mojego instagrama na którym można obserwować na bieżąco wszystkie piłkarskie wyprawy i nie tylko: @kwasiu90; http://www.imgrum.org/user/kwasiu90/2367304739
         
               



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz